RECENZJA:
O poezji Małgorzaty Talarczyk
Zapraszamy Czytelników do niezwykłej, niepowtarzalnej poetyckiej „Spiżarni” Małgorzaty Talarczyk. W tej pojemnej, wieloznacznej „Spiżarni”, bo taki tytuł nosi ten tomik poetycki, jakże dużo się dzieje: rozgrywa się „Taki romans ”, czuje się „Transcendencji dotyk”, przeżywa „Pod niepamięci kluczem”, i taki czas „Gdyby Anioły zeszły na ziemię”…
Jaka zatem jest poezja Małgorzaty Talarczyk?
Wiersze tej zdolnej poetki są błyskotliwe, bardzo inteligentne, niekiedy w formie jakby moralitetu, bardzo humanistyczne, z dowcipem i dużo w nich emocji…
Autorka kreuje, wykłada, filozofuje, stawia egzystencjalne pytania, czaruje i romansuje ze słowami. Stąd jak to w spiżarni, także tej – poetyckiej – wszystkiego tam pełno. Są słowa jak „kamienie milowe / w projekcie życiowym”, jest „inspiracja, która szuka człowieka”, „bicie serca, z rytmem którego / słowa strofami płyną”, są: „dedykacje z półki / twórczości i sztuki” i „z półek wieku”, „konsumpcyjno – handlowe”, „miłość i przyjaźń, które bywają w duecie”, „dobre słowo i gest”. Autorka we wzruszającym wierszu dedykowanym Mamie, pisze: „Zwykłe przedmioty poruszają… lawiną tego co minione”, zaskakując pointą: „Na dnie szuflady drewniana szpulka nici jak szpula / zwiniętego życia…”.
W tomiku zdumiewają także mini traktaty poetycko – filozoficzne, jak choćby te o „pustce i braku”, i o tym co zrobić „żeby przyznać się do błędu” i „co to znaczy być człowiekiem”…
W tej bogatej poetycko „Spiżarni” są i celne złote myśli”, to m.in. takie oto trafne fragmenty wierszy: „Wspomnienia jak blizny rosną z nami”, „Posiadać wiedzę / to zapracowane bogactwo / Rozumieć / to darowany skarb”.
Ciekawa jest więc poetyka Małgorzaty Talarczyk – bardzo zindywidualizowana, i już rozpoznawalna.
Zapraszam do świata poezji tej intrygującej autorki. Naprawdę warto.
Zuzanna Przeworska
DYSTRYBUCJA
Książkę można kupić bezpośrednio u autorki (mail: talarczyk@psycholog-ambulatorium) lub w Wydawnictwie Media Zet.
Cena książki to 25 zł + koszt wysyłki 4 zł.